Description

Cała historia zdarzyła się około 40 lat temu. W środku lasu działała prężnie żwirownia.

Pracowało w niej około 60 ludzi. Dziennie wydobywali ciężką pracą setki ton żwiru i różnych kamieni. Na tej żwirowni pracował Roman. Był to człowiek samotny który żył dość skromnie lecz był osobą odważną i honorową. Bardzo kochał to co robił ze względu na piękną naturę która go tu otaczała. Każdy współpracownik w pracy mógł liczyć na jego pomoc w trudnych zadaniach. Pewnego razu gdy przyjechał transport paliwa doszło do tragicznego wypadku. Kierowca pojazdu w pewnym momencie wpadł w poślizg i nie mógł zapanować nad maszyną. Pojazd wywrócił się na budynek w którym pracownicy spędzali przerwę. Ciężarówka zablokowała drzwi główne i doszło do wycieku paliwa. W pewnym momencie wszystko stanęło w płomieniach. Roman który widział pierwszy całą sytuację wskoczył przez okno do płonącego budynku i zaczął po kolei wyciągać ludzi. Widać było tylko jak wskakuje przez okno i po chwili wyskakuje z jedną osobą. Wokół budynku zebrało się sporo ludzi którzy zaczęli udzielać pierwszej pomocy poszkodowanym. Nagle zawalił się dach budynku ,ludzie zobaczyli  jak wychodzi z trudem tylko jedna osoba przez okno. Pracownicy podbiegli do niej mając nadzieje ,że te jest Roman. Lecz okazało się ,że jest to jeden z pracowników. Pracownik oznajmij ,że Roman ocalił mu życie lecz sam przypłacił swoim. Mówił również ,że w jednej chwili gdzie mieli już wychodzić zawalił się dach i strop przygniótł Romana. Ostatnie słowa jakie wypowiedział Roman brzmiały „Uciekaj Głupcze ”. Nagle runą cały budynek i wszyscy zdali sobie sprawę ,że ich bohater poległ.

Po ugaszeniu pożaru wyciągnięto zwęglone zwłoki Romana i wsadzono je do urny.

Kolejnego dnia zdecydowano ,że prochy bohatera zostaną rozsypane na terenie żwirowni. Prywatne rzeczy Romana zakopano przy drzewie które przylegało do budynku głównego żwirowni. Każdy pracownik na oddanie czci bohaterowi wsadził tam jedną cenną rzecz od siebie.

Pracownicy nie mogli otrząść po tragedii która spotkała ich i Romana.

Po nie długim czasie cały zakład zaczął bankrutować ,aż w końcu został zamknięty.

Po upływie miesiąca ochrona na nocnej zmianie która pilnowała pustego obiektu zaczęła zauważać dziwną postać. Była to postać bardzo podobna do Romana. Każdej nocy postać Romana spacerowała wokół żwirowni a swój spacer kończyła przy budynku głównym oglądać swoje rzeczy i podarki od innych. Kiedy właściciel się o tym dowiedział usuną stamtąd  wszystkich ludzi poczym zamkną cały zakład w środku lasu. Od tamtej pory nikt nie odważył się otworzyć tam nowego zakładu. Ponoć w nocy jak jest się w pobliżu żwirowni słychać błagalne jęki. Śmiałkowie którzy odważyli się sprawdzić skąd dochodzi ten dźwięk ponoć już nigdy nie wrócili.

 

 

 

Opis skrzynki pochodzi z serwisu Opencaching.PL.

Log entries
  • There are no logentries yet
Photos
Information
24.11.2017 (24.11.2017)
Cache nameSkarb Ducha Żwirowni
Hintcache jest przykryty korą z drzewa
CountryPoland
GridsquareJJ00AA00AA
Latitude0.000000
Longitude0.000000
DifficultyEasy
TerrainHandicapped accessible
Logger
Empty
Rate
0 votes
Recommend

Geocaching of a different kind

  • 01
    SOTA Caches

    Log your SOTA activations on APRS Caching too

  • 02
    APRS Caches

    Weather stations, digipeaters, and iGates - turn your APRS stations into APRS Caches

  • 03
    Living APRS Caches

    Even you are able to turn into a living APRS Cache

  • 04
    Geo Caches

    Log your OpenCaching finds with your APRS enabled device