Razu pewnego na pewnej polanie spotkała się grupa trzymająca władzę w Puszczy Knyszyńskiej. Byli to: leśniczy, myśliwy, kłusownik i bimbrownik. Szefowie czterech konkurujących gangów uznali że w końcu czas zakończyć wojenkę. Żaden z nich nie był na tyle silny by przejąć całkowite w lesie. Co prawda leśniczy i myśliwy korzystali z pieniędzy i doradców podobno powiązanymi ze służbami specjalnymi państwa, to działania partyzancie bimbrownika i kłusownika nieźle się sprawdzały. Obrady były długie i nerwowe, leśnik oskarżał bimbrownika o podkradanie drzewa, którym handel nieźle się rozwinął, a dilerzy sprzedawali je po tartakach całej Europy. Bimbrownik miał pretensje o współpracę leśnika ze służbami, które nasyłał na wytwórnie trunku. Myśliwy nie mógł darować kłusownikowi, że psuje mu interes odstrzałem najlepszych sztuk. Wszyscy jednak wiedzieli jedno, dotychczasowa wojenka psuła interesy wszystkim. W końcu udało się zbudować porozumienie które trwa do dziś. Bimbrownicy dalej będą mogli wycinać trochę drzew, ale nie te najlepsze, a przy okazji parę buteleczek odpala leśnikom, ci zrezygnowali z współpracy ze służbami. Niestety zostali niezrzeszeni konfidenci i na tych nikt nie ma sposobu. Kłusownicy połączyli siły z myśliwymi tworząc potężną strukturę, która podzielona jest na koła. Ponoć zostały jakieś niedobitki kłusowników, które nie uznały ustaleń szefa, ale to raczej legenda. Po wszystkim staropolskim zwyczajem bimbrownik zaprosił wszystkich na jednego (a raczej jedną.... szklankę). I poszli w las w ciemna noc. Tam gdzie bagna i dzikie zwierzęta. I ta skrzynka wiedzie kawałek tym szlakiem, którym lata temu przeszli ci czterej wielcy. Możesz iść dalej, ale co tam cię spotka, to ja już nie odpowiadam.
Kordy na legendarną polanę, stań na współrzędnych i szukaj pierwszego znaku. Do podążania szlakiem potrzebna jest latarka UV. Szukaj znaków. Jak jakiegoś nie ma zrób parę kroków do przodu, może w prawo, może w lewo a powinien się pokazać.
Przy dużych deszczach i wiosną kaloszki się przydadzą, w pozostałym okresie tez jest podmokły fragment, ale da się znaleźć obejście. Niebezpieczna bo dziki i żubry, to ich dom, zachowujcie się odpowiednio to nic wam nie zrobią.
Opis skrzynki pochodzi z serwisu Opencaching.PL.
Cache name | Szlakiem bimbrownika |
Hint | typowe podlaskie leśne ukrycie, charakterystyczny pieniek w lesie :) |
Country | Poland |
Gridsquare | JJ00AA00AA |
Latitude | 0.000000 |
Longitude | 0.000000 |
Difficulty | Easy |
Terrain | Handicapped accessible |
Empty
|