Zachęcam do szukania zupełnie nieznanych miejsc w województwie świętokrzyskim. Bardzo pomocnym w tych poszukiwaniach jest opencaching. 4 grudnia wybrałem się z grupą kolegów na wędrówkę po podmokłych obszarach (trzęsawiskach i bagnach) rzeki Czarnej Staszowskiej, w jej górnym biegu. Przeszliśmy i częściowo przebrnęliśmy 17 km. Podczas tej wyprawy znalazłem kilka bardzo ciekawych miejsc, a w trzech z nich zamontowałem skrzynki. Nie, nie są w miejscach gdzie można zostać wciągniętym przez  bagienne topielice. Dotarcie do nich bedzie dużo łatwiejsze.

Druga skrzynka została ulokowana przy okazałym dębie szypułkowym rosnącym na Górze Grzebień. Dąb ma niecałe 4 metry obwodu na wysokości 130 cm. Zmierzyliśmy. Prawdopodobnie został już zgłoszony do rejestru pomników przyrody i będzie objęty ochroną.

Dąb szypułkowy (Quercus robur L.) jest gatunkiem długowiecznym, żyje ponad 700 lat. Ze względu na okazałe rozmiary jakie osiąga, sprawia majestatyczne wrażenie i dlatego odgrywa istotną rolę w symbolice i dawniej w kultach religijnych. Jest symbolem długowieczności, dostojeństwa i siły.

Ja dotarłem na Górę Grzebien po przebyciu 12 km. Wam proponuję rozpocząć szukanie od przysiółka Cisowa o nazwie Duży Bór. Cisów leży przy drodze nr 764, łączącej Kielce ze Staszowem. Można też dojechać samochodem do Gajówki Grzebień. Którą drogą? Tego nie wiem, ale można próbować. Przy szukaniu dębu z pewnością przyda się GPS.  Kordy wskazują miejsce poszukiwań. Kilka metrów od dębu znajduje się stary, lekko spruchniały pniak. Kesz jest zakamuflowany w tym pniaku. Jest owinięty w zielony worek i przysypany liśćmi. Nie odgrzebuj gołymi rękami, bo mogą być mrówki lub inne robaje. Pojemnik pokazany na fotografii. Jest w nim logbook, ołówek, egzotyczna szyszka, odznaka 75 lat energetyki rzeszowskiej (proszę uważać na szpilkę od zapinki, można się ukłuć) oraz geokret GK4838. Z okazji zbliżających się świąt dorzuciłem świąteczną kuleczkę. Powodzenia.

Opis skrzynki pochodzi z serwisu Opencaching.PL.